Gadamy, nie kombinujemy :)

Dla co wrażliwszych, pięknych istot – mówimy. Piękny śpiew jest efektem dobrego zwarcia strun głosowych, które z kolei powstaje wówczas, kiedy utrzymujemy mowę i nie dodajemy zbędnej siłyŻadna inna pozycja nie jest zdrowa, przy każdej innej struny się nie domykają i wychodzi przez nie – wraz z przesilonym dźwiękiem – całkiem słyszalne powietrze. Ono nie powinno być dodatkiem do dźwięku. Może być okazjonalnym wyborem stylistycznym, można sobie czasem poochować i poachować z powietrzem w głosie, ale robiąc to świadomie i tylko w ramach chwilowego wyboru artystycznego. Świadomość i wiedza chronią nas przed  niemiłymi konsekwencjami.

Kiedy mówisz, a nie kombinujesz, Twój głos osiąga barwę zawierającą wszystko to, co w głosie najlepsze. Pozbywasz się nosowości, która wynika z nieprawidłowego eksploatowania mięśni krtani. Głos jest zarówno mocny jak i lekki, czujesz, że możesz nim zrobić więcej. Jest bardziej plastyczny, czysty. Ma charakterystyczny crisp – jest to efekt dźwiękowy prawidłowo pracujących strun. Dodaje dźwiękowi przestrzenności. Zdaje się wówczas, że cała głowa śpiewa. Głos jest Ci uległy. Bo o to w gruncie rzeczy chodzi w śpiewie. O to, żeby głos był nam posłuszny, uległy i reagował czule na nasz sygnał.

Zdjęcie autorstwa Tima Miroshnichenko z Pexels

 

Agata Graber

Ten post ma jeden komentarz

Dodaj komentarz

Mogą Ci się spodobać również:

Teoria podczas lekcji śpiewu

Z moim doświadczeniem w kontekście osobliwych metod nauczania śpiewu, których doświadczyłam powinnam prawdopodobnie przestać wierzyć w ludzi 😉 Jednak ja, jako istota przekorna i nad

Czytaj więcej »